Cardmaking i książka kucharska.

Motyw tak ograny, że trudno wymyślić na niego sposób.

Nam z pomocą przyszła pewna książka kucharska dla dzieci.
Na pytanie: "po co komu sto tekturowych serc?"




Odpowiadamy: "właśnie po to!".



Serduszka pomalowane są najzwyklejszymi plakatówkami zabezpieczonymi werniksem, co -jeżeli werniksu nie pożałujemy i rozprowadzimy go równomiernie (najlepiej nanosząc na pomalowaną tekturę solidną kroplę tegoż)- daje delikatne wrażenie użycia żywicy epoksydowej albo szkła:

2 komentarze:

  1. wymiękam!!!!!!!!! serducha cudowne a hafty fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodkie te serduszka! A z tym werniksem to super pomysł! Mam go jeszcze trochę, wiec wiem do czego go wykorzystam!

    OdpowiedzUsuń