Czy podobają Wam się plisowane tasiemki?
Mi tak, ale z uwagi na fakt, że nie jestem szczęśliwą posiadaczką maszyny do szycia, tego rodzaju ozdoby nie gościły niestety na moich pracach. Jednak wpadł mi do głowy pewien prosty sposób na to by osiągnąć podobny efekt.
Potrzebne będą tylko dwie rzeczy:
1.tasiemka ok. 2x dłuższa niż odcinek na długości którego chcemy uzyskać efekt plisowania
2. taśma dwustronnie klejąca(szerokość uzależniona od szerokości tasiemki)
Na całej długości tasiemki naklejamy taśmę dwustronną.
Teraz odklejając po kawałeczku papier ochronny z taśmy dwustronnej formujemy pliski. To bardzo ważne, bo oderwanie całego papieru ochronnego od razu grozi nam posklejaniem tasiemki albo przyklejeniem się jej do pracy niekoniecznie w miejscu, w którym sobie tego życzymy.
I tak oto uzyskałyśmy uplisowaną tasiemkę bez użycia maszyny do szycia.
Pozdrawiam
Joyanna
P.s.Zapraszamy do naszego sklepiku, do zakładki "PROMOCJE", gdzie znajdą Państwo taśmy dwustronnie klejące w trzech szerokościach.
Świetny pomysł, ja również nie posiadam maszyny do szycia i zawsze był to spory kłopot.
OdpowiedzUsuńWielkie dzieki
Świetny pomysł, pewnie kiedyś wykorzystam. Ja niby mam maleńka maszyne z jednym ściegiem, ale często plisy robię ręcznie ;o))
OdpowiedzUsuńNiezwykle mi się przyda!!!
OdpowiedzUsuń