W dzisiejszym ozdabianiu udział wzięli:
-wycinanka,
-brokat,
-klej,
-werniks
-i pędzelek.
Wycinankę należy pokryć równomiernie klejem.
Obsypać brokatem, a następnie jego nadmiar strzepnąć.
Całość pokryć warstwą werniksu, nanosząc go ostrożnie pędzelkiem. Dzięki temu brokat nie będzie się osypywał ani odpadał.
Po wyschnięciu można nałożyć werniks ponownie (pierwsza warstwa wsiąknie w wycinankę, druga utworzy ładną, szklistą wypukłość).
Tekturka, z której wykonane są wycinanki, jest bardzo plastyczna, dlatego jeżeli wypaczy się pod wpływem nasączenia klejem i werniksem oraz schnięcia, można ją swobodnie wyprostować, zwyczajnie odginając materiał palcami.
Zachęcamy do dzielenia się naszymi kursikami - poprzez linkowanie ich - na Państwa blogach.
Będzie nam miło, jeżeli podadzą Państwo źródło kursu, gdy zawarte w nim porady zostaną wykorzystane w publikowanych przez Państwa pracach.
Jeżeli chcą Państwo poznać inne sposoby na okiełznanie brokatu, zapraszamy do zapoznania się z wcześniej opublikowanymi kursikami:
TU,
TU
i jeszcze TU.
Świetny pomysł z tym werniksem - muszę wypróbować, bo brokat rzeczywiście się trochę obsypuje... A efekt rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńCzy zamiast werniksu można użyć glossy accents?
OdpowiedzUsuńMożna spróbować, oto kursik z glossy accents (tylko brokatu akurat mniej):
OdpowiedzUsuńhttp://pracowniawycinanki.blogspot.com/2010/10/smakoyki-czyli-kurs-na-papierowy.html
Przewaga glossy accents nad werniksem to krótsze schnięcie. Przewaga werniksu nad glossy accents to cena:)
Oczywiście, że tak. Spróbuj również z Crackle Accents - daje taki efekt - http://joyanna-joanna.blogspot.com/2010/11/swieta7.html#comments
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacyjny efekt :)
OdpowiedzUsuńSerduszka na mojej pracy w kolejności: magik-brokat-magik-crackle accents
OdpowiedzUsuńhttp://asiscrapki.blogspot.com/2011/02/kochac-jak-to-atwo-powiedziec.html